Najpiękniejsze cytaty o autyzmie

Czy to akurat najpiękniejsze cytaty o autyzmie? Nie wiem. Nie sposób zgadnąć, co będzie „najpiękniejsze” dla każdego, z całą pewnością jednak są wyjątkowe. Od czasu diagnozy spektrum autyzmu u naszego dziecka, pochłonęłam tak wiele książek, że nie sposób byłoby je wszystkie tu wymienić.

Jak z każdymi innymi książkami – tak i tutaj, zostawiam na półce te najbardziej wartościowe, do których często wracam. W przypadku tematyki spektrum autyzmu – często je również pożyczam, zwłaszcza bliskim, którzy chcą zgłębić temat. Gdy postanowiłam wybrać najpiękniejsze cytaty o autyzmie – tak naprawdę wystarczyło wziąć te książki, pootwierać na stronach zaznaczonych karteczkami i… już. To słowa, myśli, stwierdzenia, które gdzieś tam podczas wcześniejszej lektury – wywarły na mnie największe wrażenie. 

 

Najbardziej wartościowe i najpiękniejsze cytaty o autyzmie – moje top10

 

Życie rodzinne nie zaczyna się ani nie kończy na autyzmie.

Książka o człowieku w spektrum autyzmu, W. J. Janiakowie

 

Człowiek w spektrum potrzebuje wewnątrz swojego systemu rodzinnego przede wszystkim akceptacji własnej odmienności. Nie potrzebuje za to intensywnych prób przerobienia go na osobę neurotypową.

Książka o człowieku w spektrum autyzmu, W. J. Janiakowie

 

To, co przysparza tyle stresu osobom z autyzmem, niepokoi także rodziców: jest to niepewność – w tym przypadku dotyczy ona przyszłości.

Niezwyczajni ludzie, Nowe spojrzenie na autyzm, B. M. Prizant, T. Fields-Meyer

 

Pierwszą rzeczą potrzebną do niesienia pomocy naszym dzieciom jest zrozumienie tego, czego doświadczają. Zrozumienie, że ich system przetwarzania sensorycznego zachowuje się inaczej niż nasz. Przetwarzanie bodźców zmysłowych z otaczającego świata stanowi dla nich wyzwanie. Ich słuch, węch, zmysł dotyku i wzrok mogą radykalnie różnić się od naszych do tego stopnia, że samo bycie w świecie może być skrajnie przytłaczające, nieprzewidywalne i chaotyczne.

Logistyka autyzmu, K. Wilde

 

Wyzwanie, jakie stoi przed naszymi dziećmi, to pokazanie nam reakcji, którą zrozumiemy. Brak reakcji nie oznacza braku zrozumienia.

Logistyka autyzmu, K. Wilde

 

Nie wiem, dlaczego ludzie instynktownie zaprzeczają istnieniu danego problemu, ale tak już mamy. Pamiętam, jak wielokrotnie słyszałam: „Zobaczysz, nic mu nie będzie!”. Albo: „Po prostu idzie swoim tempem. Nie martw się. I tak na pewno pójdzie na studia.” Wszystko to jest podszyte dobrymi intencjami, ale nie jest szalenie pomocne, kiedy szukasz odpowiedzi.

Moje dziecko z autyzmem, niezwykła podróż, L. M. Porch

 

Musisz wiedzieć, że autyzm nie jest wymysłem rodziców, którym się
nudzi i są przewrażliwieni, tylko diagnozą medyczną wystawioną
przez specjalistów, którzy się na tym znają. Twoje podejście może
wzbudzić jedynie złość, niechęć i irytację.

E-book Lot w kosmos, Praktyczny przewodnik po spektrum autyzmu, Adela Wąsiewicz

 

Wychowanie dziecka w spektrum nie jest tak proste jakby się mogło wydawać
osobom niezwiązanym z tym tematem. Znalezienie sposobu na dotarcie do
zamkniętego świata małego autysty to czasami wyprawa jak na Mount Everest
bez pomocy Szerpów.

E-book Lot w kosmos, Praktyczny przewodnik po spektrum autyzmu, Adela Wąsiewicz

 

Oto trzy słowa, które powinny stać się naszym wspólnym mottem życiowym. Cierpliwość. Cierpliwość. Cierpliwość.

Dziesięć rzeczy, o których chciałoby ci powiedzieć dziecko z autyzmem, E. Notbohm

 

Autyzm sam w sobie nie jest taki straszny. Brak wiedzy na temat autyzmu, brak osób dysponujących odpowiednią wiedzą w swoim otoczeniu, niemożność skorzystania z dostępnej dla twojego dziecka pomocy – to jest straszne.

Dziesięć rzeczy, o których chciałoby ci powiedzieć dziecko z autyzmem, E. Notbohm

 

Który z nich uważam najważniejszy?

Nie wiem. Każdy z nich jest wyjątkowy, każdy wywarł na mnie wystarczająco duże wrażenie, aby zaznaczyć je sobie na później. Każdy z nich przyniósł inne myśli i emocje. Każdy jest ważny. Bez wyjątku. 

Za chwilę kwiecień – miesiąc, w którym o autyzmie po prostu się mówi. Miesiąc, w którym możemy o nim zdecydowanie częściej usłyszeć, przeczytać, porozmawiać. Nie zapominajmy jednak wówczas o tym, że rodziny, którym na co dzień towarzyszy autyzm – istnieją przez pozostałe jedenaście miesięcy. Żyją. Funkcjonują. Pracują na sukcesy. Poszukują rozwiązań. Wysłuchują przykrych słów. Walczą. Płaczą. Tęsknią. Czują. Są.

Oni po prostu są.

Są tuż obok nas. Czasami bardzo blisko. Być może to właśnie to „niegrzeczne dziecko sąsiadów”, albo tamto co „mogłoby już zacząć mówić”, albo tamten „taki duży chłopak, a chodzi z misiem”.

Być może to właśnie ci rodzice, którzy jako pierwsi wychodzą z rodzinnych imprez, a na niektórych po prostu się nie pojawiają. Być może to właśnie ci, których już dawno nie widziałeś, nie widziałaś – bo zawsze mają jakąś wymówkę, a w rzeczywistości zamknęli się w swoim świecie autyzmu i boją się wychylić nos poza swój bezpieczny próg.

Oni są tuż obok. Nie tylko w kwietniu. 

 

Jeśli jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu lub kimś dla nich bliskim – zapraszam Cię do lektury sekcji Rodzicielstwo niepewności. Trzymam za Ciebie kciuki, kimkolwiek i w jakiejkolwiek sytuacji jesteś! 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *