Matka Polka Bezwytchnieniowa – głos tych, których codzienność nie zna pauzy

Pamiętam ten dzień doskonale. To miał być po prostu tekst. Jeden z wielu. Pisany w biegu, bez zastanawiania się, gdy Bąbel wszedł na terapię. Nie planowałam wówczas nawet manifestu, którym go zakończyłam. Nie próbowałam niczego udowadniać ani nikogo poruszać. Chciałam jedynie uchwycić chwilę. Zatrzymać emocję, która wtedy we mnie buzowała. Autentycznie, bez filtra. Bo czasem właśnie tak rodzą się najprawdziwsze słowa – z potrzeby uchwycenia tego, czego nie da się już dłużej dusić w sobie.

Opublikowałam tekst, zamknęłam komputer… i wtedy wydarzyło się coś, czego się nie spodziewałam. Odezwałyście się. W komentarzach, w wiadomościach prywatnych, w udostępnieniach. Czasem ze słowami pełnymi wdzięczności, czasem ze łzami. Często po prostu cichym: „To o mnie”. „To mój dzień.” „To moje życie.” I może najważniejsze: „Nareszcie ktoś to powiedział.”

Wśród każdej litery, w każdym zdaniu – czułam jedno: nie jesteśmy same.

I wtedy zrozumiałam, że nie mogę na tym poprzestać. Że jedna publikacja to za mało. Że potrzebujemy przestrzeni, w której będzie można się zatrzymać – choćby na chwilę – i po prostu odetchnąć.

Z tej potrzeby, z tych emocji, z naszej wspólnoty doświadczeń – powstał e-book „Matka Polka Bezwytchnieniowa”.

I dziś mogę z ogromną radością napisać:
Premiera już za nami. E-book jest już dostępny.

 

To nie poradnik.

Nie znajdziesz w nim gotowych rozwiązań, harmonogramów ani sposobów na lepszą organizację dnia.
Nie będzie tu też złotych rad w stylu „po prostu myśl pozytywnie”.

To nie jest książka, która próbuje Cię naprawić.
Bo nie jesteś zepsuta.

To książka, która po prostu mówi Twoim głosem.

Głosem kobiety, która funkcjonuje w trybie „zawsze gotowa”. Która ogarnia wszystko – oprócz własnego zmęczenia. Która potrafi kochać tak cicho i tak mocno, że zapomina o sobie. Która śpi z jednym okiem otwartym i wstaje, zanim jeszcze zdąży się położyć. Która unosi ciężar, o którym nikt nawet nie wie.

 

To zapis serca.

Nie checklisty.
Nie instrukcji.
Nie coachingowego „dasz radę”.

To list do Ciebie.
Do każdej Matki Bezwytchnieniowej.
Do kobiety, która każdego dnia dźwiga więcej, niż pokazuje światu.

To opowieść o tym, jak wiele mieści się w kobiecym „wszystko w porządku”. O tym, jak często nie wypada nam mówić, że nie dajemy rady. O tym, jak bardzo potrzebujemy czasem, by ktoś nas zapytał: „A Ty? Jak się dziś masz?”

 

Ten e-book to przystanek.

Nie stacja końcowa. Nie plan naprawczy.
To przestrzeń do odpoczynku.
Choćby na tych kilka, kilkanaście stron lektury.

To moment tylko dla Ciebie – bez ocen, bez powinności, bez napięcia. To słowa, które nie chcą Cię ulepszać. One chcą Ci towarzyszyć. W zmęczeniu. W niedospaniu. W samotności. Ale też w sile, którą masz – nawet jeśli o niej zapomniałaś.

 

„Matka Polka Bezwytchnieniowa” – e-book już dostępny!

Gotowy, by Cię przytulić słowem.
Gotowy, by przypomnieć Ci, że nie jesteś w tym wszystkim sama.

Nie musisz nic udowadniać.
Nie musisz się ogarniać.
Nie musisz być „lepsza”.

Po prostu: jesteś wystarczająca taka, jaka jesteś.

Jeśli odnajdujesz się w tych słowach – ten e-book jest dla Ciebie.
Jeśli znasz, kochasz lub wspierasz taką kobietę – ona także znajdzie tu siebie.

 

Gdzie znajdziesz e-booka?

E-book możesz już pobrać: „Matka Polka Bezwytchnieniowa”. Jest dostępny w wersji PDF, gotowy do przeczytania na komputerze, tablecie, telefonie – lub gdziekolwiek znajdziesz swoją chwilę.

Niech te strony staną się naszym wspólnym oddechem. Naszym „stop” w świecie, który nie zna pauzy. Naszym dowodem na to, że Matki Polki Bezwytchnieniowe istnieją.

I że mamy głos

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *