Jedno z kluczowych pytań, gdy mowa o nowym domu, mieszkaniu czy jakimkolwiek remoncie. Mieszkałam przez ostatnie dziesięć lat – głównie w bloku, gdzie salon z aneksem kuchennym, był absolutną normą w większości przypadków. Zapewne pomyślisz teraz, że na pewno pragnę, planuję i mieć będę kuchnię osobno? Mylisz się. Jeśli mam wybierać: aneks kuchenny czy osobna kuchnia – zawsze wybiorę aneks.
Aneks kuchenny czy osobna kuchnia?
Każdy odpowie inaczej. U każdego zdecydują zupełnie inne argumenty. Osobiście jestem wielką fanką wysp oraz oszklonych witryn, które pięknie oddzielają kuchnię od pokoju dziennego i części jadalnej. Taka wyspa to również… dodatkowy blat kuchenny. A więc i dodatkowe miejsce! Nie od dziś przecież wiadomo, że w kuchni każde miejsce ma znaczenie. Każdy lubi gotować swobodnie, bez ciągłego poczucia przytłaczającej ciasnoty. A teraz idźmy już do konkretów!
Jakie argumenty przemawiają za kuchnią osobno?
- Nie widać bałaganu i krzątania się.
- Mniejsza ilość zapachów oraz pary – przedziera się do reszty domu.
- W kuchni możemy ustawić dodatkowy mniejszy stół i jadać tam śniadania co rano, popijać kawę czy podjadać świeżo upieczone ciasto. Podobno każda impreza kończy się w kuchni – więc dlaczego jej tam nie zaczynać?
- Kolejna istotna kwestia: kuchnia może być wówczas zaaranżowana w zupełnie innym stylu, niż salon. Nie czujemy presji tej spójności.
Jakie argumenty przemawiają za aneksem kuchennym?
- Przestrzeń. Kuchnia otwarta na salon i sam salon, razem wzięte – tworzą o wiele większą przestrzeń, niż osobno, zamknięte. Mamy wrażenie, że dom (mieszkanie) jest większe i zdecydowanie bardziej przestronne.
- Możliwość spójnej aranżacji. Sposób, w jaki zaprojektujemy kuchnię – może w jakimś stopniu, nawiązywać do salonu i na odwrót. Wszystko zależy od potrzeb i gustu, niemniej jednak możliwości mamy tutaj spore.
- Możliwość wykorzystania wyspy, półwyspu, barku czy stołu jadalnianego – poprowadzonego od zabudowy. Tutaj ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia a funkcja kuchni – może swobodnie przechodzić do jadalni a z jadalni do pokoju dziennego.
Moje marzenie to wyspa.
Nawet nie taka z palmami. Nawet nie taka typowa kuchenna. Półwysep wyłaniający się z zabudowy kuchni. Wyższy nieco, niż reszta blatów. Przy nim dwa krzesła. Identyczne, jak te przy stole. Z drugiej strony „wejścia” do aneksu – witryna, w niej szkło i filiżanki. Siedzę tutaj, popijam kawę i patrzę na stół – mam go tuż przed sobą, zaraz za nim wielki miękki narożnik. W tle gigantyczne okno ze szprosami. Tak, to mój klimat. Tak, to mój projekt.
Mimo wielu kuchni z aneksem w życiu – nie przekonałam się do tej niezależnej, zamkniętej wersji. Przynajmniej nie na tyle, żeby taką planować u siebie.
Jakie pytania należy sobie zadać, zanim zaprojektujemy kuchnię idealną?
- Przede wszystkim: otwarta czy zamknięta?
- Jeśli otwarta – to czym oddzielona? Wyspą, półwyspem, stołem jadalnianym?
- Jaka wysokość zabudowy będzie dla nas odpowiednia, żeby stanie przy blacie roboczym – było komfortowe?
- Sprzęt AGD w zabudowie czy bez?
- Styl kuchni ma być spójny ze stylem salonu? Czy może zupełnie inny, pięknie pasujący mimo wszystko?
- Ile miejsca potrzebujemy na blatach roboczych? Co będziemy tam trzymać?
- Czy potrzebujemy zabudowy szafek standardowej – czy może takiej po sam sufit?
Kuchnia to serce domu, przyznasz mi rację? Dotychczas kuchnia pełniła u mnie różne role. Niezmiennie jednak bym chciała, żeby była maksymalnie dopasowana do potrzeb i poczucia estetyki zarazem. W końcu – w kuchni spędza się całkiem sporo czasu!
PS Artykuł powstał we współpracy afiliacyjnej z
Karola
Od zawsze wiedziałam, że u siebie w domu będę chciała kuchnię zamkniętą (nie żadną pół otwartą/oddzieloną wyspą czy jakkolwiek inną), ale z stołem jadalnym wewnątrz. taką też mam. Najważniejszy powód? dla mnie to, że zawsze lubiłam gotować, będąc sama w kuchni i na inne osoby w tym samym pomieszczeniu mam trochę alergie, a druga sprawa: po prostu bardziej mi się podoba opcja większa kuchnia ze stołemniż stół jadalny w salonie czy taki przejściowy między kuchnią a salonem 🙂 i do dziś jestem mega zadowolona z tego rozwiązania. Myślę, że Ty będziesz zadowolona ze swojego.