Autorka we wstępie pisze, że to jej ulubiona książka. Osobiście? Czytałam wszystkie jej dotychczasowe i odnoszę podobne wrażenie! To – bez dwóch zdań – również moja ulubiona książka Aleksandry. Z klasą na każdą okazję to prawdziwa perełka, gdy mówimy o współczesnym spojrzeniu na etykietę i wszystko to, co wokół niej istotne.
Tutaj teoria płynnie splata się z praktyką, ponieważ mamy konkretne sytuacje, konkretne wskazówki i nie musimy zadawać sobie pytań w stylu:
A co, jeśli…?
A gdyby tak…?
A wtedy można, czy nie można…?
Na każde pytanie tego typu – znajdujemy tutaj przejrzystą i szczegółową odpowiedź. Co najważniejsze? Od razu wiemy, że to dopiero pierwsza część! Autorka zapewnia, że w przygotowaniu jest druga i już teraz można zakładać, że dwie części razem wzięte – stworzą prawdziwe kompendium wiedzy z savoir vivre’u w codziennych sytuacjach, które przydarzają się każdemu z nas, czy to prywatnie, czy zawodowo.
Co znajdziemy w książce?
Książka wysyłana jest w tekturowym pudełku, idealnie dopasowanym do jej wymiarów. Gdy go otworzymy, zobaczymy naklejkę w kształcie kokardki i jasny papier, w który bardzo dokładnie zawinięto książkę. pudełko, papier, naklejka – niby nic, a jednak wszystko ze sobą doskonale współgra. Wszystko tutaj pasuje. A co w książce…?
- 12 okazji, bardzo szczegółowo opisanych, m.in. wyjście do restautacji, I Komunia Św., pogrzeb, rozmowa kwalifikacyjna. Widzisz? Sytuacje, które nie są niczym niespotykanym.
- 2 inspirujące wywiady. Pierwszy – o zachowaniach, na które rekruterzy szczególnie zwracają uwagę, z Anetą Czarnek. Drugi – o zachowaniu studentów z punktu widzenia wykładowcy, z Kornelią Szmit.
- Zachwycającą dbałość o detale. Wydana została w sposób absolutnie perfekcyjny. Papier. Skład. Grzbiet. Tasiemka. Okładka. Złocenia. Ba! Otwierając ją, wita nas wewnątrz przepiękny projekt graficzny, który stał się również jedwabną apaszką – możliwą do kupienia z książką, w bardzo limitowanej ilości.
- Dodatkowo, przy zakupie książki – otrzymuje się e-book „Jak ubrać się na każdą okazję. Część I”, który stanowi uzupełnienie treści książki.
Jestem wielką fanką przekonania, że najważniejsze to… umieć się przystosować. Oczywiste jest, że nie zawsze i nie wszędzie – stosujemy wszystkie zasady savoir vivre’u. Są jednak takie momenty i sytuacje, w których odnajdujemy się z większą łatwością, gdy znamy choćby zarys przyjętych norm i się ich trzymamy.
Nakrywając stół dla gości – układamy właściwie sztućce. Nawet jeśli jedna na kilkanaście zaproszonych osób to dostrzeże – to już wiele! Idąc na pogrzeb – ubierzemy się i zachowamy w sposób, który uznawany jest za ten właściwy. Podobnie – idąc na rozmowę kwalifikacyjną o pracę. I tutaj absolutnie nie chodzi tylko o to, co na siebie włożymy!
Jak rozmawiać, z kim, o czym?
Kto powinien zacząć rozmowę?
Kiedy i komu złożyć kondolencje?
O czym pamiętać, idąc na uroczystość I Komunii Św.?
Wiedząc – czujemy się pewnie!
I to jest bardzo mocny argument, przynajmniej moim zdaniem. Czujemy się pewnie, gdy doskonale odnajdujemy się w danej sytuacji. Wiemy, czego się spodziewać i jak zareagować. Bardzo często jest tak, że unikamy czegoś, obawiamy się, odwlekamy – z nieznajomości zasad, przekonani o braku umiejętności, ogłady. Czasami wystarczy tylko spróbować, nabrać tej pewności siebie i nagle okazuje się, że to wcale nie było takie straszne i niedostępne!
Wiem, bardzo często padają argumenty z serii: ale czasy się zmieniły, nikt nie zwraca teraz na to uwagi. Oczywiście! Jedząc domowy obiad na co dzień – nie używamy pełnej zastawy i wszystkich rodzajów sztućców. Jednak wspaniale jest umieć się nimi posługiwać, gdy już ktoś nas zaskoczy takim nakryciem przy jakiejś okazji. Znając zasady, unikniemy mało komfortowych faux pas.
Savoir vivre to umiejętność dostosowania się…
Do otoczenia, przede wszystkim. Do sytuacji. Do zwyczajów, które panują w danej społeczności, w danym miejscu, przy danej okazji. Nieprawdą jest, że to zasady przestarzałe, nikomu niepotrzebne. Czasy się zmieniają. Realia się zmieniają. Część reguł jest i będzie aktualna, część wymagać będzie dostosowania do świata, w którym żyjemy. Nie zmienia to jednak faktu, że dobre maniery warto znać i praktykować.
Szanujmy siebie i swoich bliskich. Okazujmy troskę. Dbajmy o pielęgnowanie zasad, które są dla nas ważne. Nie martwmy się o to, co pomyślą inni. Także bez wyrzutów sumienia przestrzegaj tych reguł, które są dla ciebie naprawdę jakkolwiek ważne. I edukuj o tym innych. Bo czasami bywa tak, że czyjeś błędy wynikają z niewiedzy, niekoniecznie z ignorancji.
Z klasą na każdą okazję to przewodnik doskonały!
Przewodnik po okazjach, po sytuacjach, po interakcjach. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi pokazać savoir vivre w sposób ciekawy, inspirujący, nowoczesny, przystępny.
Opowiada tutaj o wszystkim tak, jakby prowadziła z czytelnikiem rozmowę. Odpowiada na pytania – zanim jeszcze się w ogóle nam nasuną. To książka idealna do domowej biblioteczki, aby przeczytać, odłożyć i co jakiś czas do niej wracać.