Miesiąc temu opowiadałam o komodach, dywanach i narożnikach. Urządzanie salonu to bardzo obszerny temat. Meble do salonu mogą być bardzo różnorodne, na co wpływ ma nie tylko nasz gust – ale również realne potrzeby. Każdy dom to zupełnie inne sposoby spędzania wolnego czasu, odpoczynku, obecnie już bardzo często również pracy – w końcu home office rozgościł się już w naszych realiach na dobre. Meble do salonu mogą mieć więc różne oblicza, zdecydowanie! Sofa czy kanapa? Stolik RTV czy komoda? Stolik pomocniczy czy ława? Dywan czy odsłonięta podłoga? Wyborów jest całkiem sporo.
Sofa czy kanapa?
Sofy i kanapy to obok narożników – najczęściej wymieniany element takich pomieszczeń. No dobrze – a na czym polega różnica pomiędzy sofą a kanapą? Sofa do salonu nie zmienia swojego kształtu, nie rozłożymy jej ani nie zdołamy otworzyć. Kanapa z kolei wręcz przeciwnie: możemy ją otwierać, rozkładać, ma więc funkcję spania, która bardzo często jest przydatna. Znając różnicę, nasuwa się banalnie prosty wniosek: kanapa bywa cennym wyborem, jeśli mamy dość ograniczony metraż i salon ma pełnić funkcję sypialni gościnnej lub po prostu sypialni.
Sama znam sytuację typu: mieszkanie z dwoma sypialniami, każda przypada na jedno dziecko a rodzicom zostaje właśnie salon. Albo tzw. kawalerki! Tutaj w ogóle nie ma niezależnej sypialni, funkcja spania w salonie jest więc absolutnie niezbędna. No i oczywiście mamy jeszcze opcję miejsca do spania dla gości, czyli zakładamy że rozkładana kanapa może się przydać w takich wyjątkowych okolicznościach, niekoniecznie na co dzień.
Musimy przyznać, że aktualnie mamy bardzo szeroki wybór tego typu mebli i wybierając kanapę, zamiast sofy – wcale nie tracimy na estetyce, dzisiejsze propozycje bywają zachwycające w każdym detalu, niezależnie od kategorii! To w końcu: sofa czy kanapa? Oczywiście, że… to zależy!
Szafka RTV czy komoda?
Ostatnio pisałam o komodach i cechach, które sprawiają że sprawdzają się lepiej, niż typowe szafki RTV. Oczywiście, chodziło przede wszystkim o pojemność wewnątrz i możliwość przechowywania sporej ilości rzeczy. Dodatkowo komody pięknie wypełniają wnętrze, jeśli więc dobierzemy je w zgodzie z naszym stylem – odnajdą się doskonale w zakładanej aranżacji. Dziś więc pomówmy o tradycyjnych szafkach RTV, które można również wykorzystać w swoich wnętrzach.
Kiedy szafka RTV jest dobrym rozwiązaniem? Przede wszystkim w sytuacji, gdy nie zależy nam na schowkach a w zamian stawiamy na maksymalną prostotę i minimalizm. Zamiast dużych i pojemnych komód – taka niewielka szafka sprawdzi się wtedy idealnie. Długo rozważałam wszelkie za i przeciw, podobały mi się również szafki RTV wiszące – u nas jednak póki co króluje komoda z szufladami i nie planujemy tego zmieniać. Miewałam już również typowe szafki i co mogę dziś stwierdzić? Sprawdzały się wówczas. Z prostego powodu: miałam wtedy zupełnie inne potrzeby. Dziś mam inne. Ty masz inne. Sąsiedzi z góry mają inne. Nie sposób rzucić tutaj jedną złotą radą, każdy znajdzie coś innego idealnego dla siebie. Po prostu!
A może szafa w zabudowie?
Może nie jestem jakąś tam wielką fanką szaf w zabudowie – zauważam i doceniam jednak ich możliwości. Czasami wystarczy jedna taka, ulokowana gdzieś w tle. Ani trochę wtedy nie przeszkadza, nie dominuje, nie umniejsza funkcjonalności! A jeśli jeszcze odpowiednio dobierzemy estetykę takiej szafy – doskonale dopasuje się do naszego wnętrza, stając się jego spójną częścią. Przez krótki moment miałam taką wizję, że tuż za narożnikiem w salonie – ustawimy właśnie zabudowę szaf. Miały stanowić piękne tło (fronty stylizowane na sztukaterię) i zarazem pełnić rolę garderoby. W ostateczności jednak zdecydowaliśmy o biurze w tym miejscu i z pomysłu zrezygnowaliśmy.
Ciekawym rozwiązaniem są również szafy z drzwiami przesuwnymi. Ich największa zaleta? Możemy zaplanować taką szafę w dowolnym miejscu domu, bez przejmowania się przestrzenią potrzebną do otwierania drzwi, której wymagają tradycyjne szafy. Przesuwny system umożliwia nam więc maksymalne wykorzystanie miejsca, dzięki temu że taka szafa jest zazwyczaj bardzo pojemna a jeśli ulokowana w jakiejś wnęce lub kącie – jest też wygodna w codziennym użyciu i nie koliduje z innymi meblami.
Podsumujmy po raz kolejny: jak urządzać salon?
W zgodzie ze swoimi potrzebami – będę to powtarzać absolutnie zawsze. Każdy dom, każda rodzina, każdy człowiek – to zupełnie inne potrzeby. I to naturalne, zupełnie zwyczajne! Kanapa czy sofa? Stolik RTV czy komoda? Stolik pomocniczy czy ława? Dywan czy odsłonięta podłoga? To indywidualne kwestie. Dlatego przed jakąkolwiek decyzją aranżacyjną czy zakupową – warto zadać sobie kilka ważnych pytań:
- Czego naprawdę potrzebuję?
- Czy spełnia to moje oczekiwania?
- Czy realizuje moje potrzeby?
- Czy podoba mi się, patrzę na to z przyjemnością?
- Czy pasuje do reszty wnętrza?
Powodzenia!
PS Artykuł powstał we współpracy afiliacyjnej z