Mała torebka na co dzień: jak wybrać dla siebie?

Shoperki shopperkami – ale czasami przecież sięgamy też po mniejsze torebki, prawda? Tak, osobiście jestem wielką fanką shopperek i noszę taką na co dzień, przez cały rok. Mieści wszystko: notatniki, laptop, kosmetyczkę, absolutnie wszystko. Od wielu już lat nie noszę na co dzień mniejszych torebek, zwyczajnie nie pomieściłyby wszystkiego! Przyszedł jednak moment, gdy mała torebka na co dzień – znów rozgości się w moich codziennych stylizacjach! 

Oczywiście, najpierw trzeba było ją znaleźć i wybrać.

 

Jak wybrać torebkę na co dzień dla siebie?

 

Część odpowiedzi – mamy już w samym pytaniu. Dla siebie. Przede wszystkim dla siebie. Obecnie mamy szeroki dostęp do inspiracji. I absolutnie zrozumiałe jest, że z tego korzystasz. Zobaczysz tą konkretną torebkę u tej topowej influencerki i… musisz ją mieć.

Osobiście mam na to niezawodny sposób: zapisuję taką inspirację i wracam do niej za kilka dni, ze świeżym spojrzeniem.

Wówczas ponownie oceniam zasadność tej zachcianki. Całkiem niedawno widziałam na żywo torebki Gino Rossi i tu muszę przyznać – dwie skradły moje serce, potrzebowałam jednak czegoś zupełnie innego. Któraś z nich może innym razem?

Pierwszy krok w znalezieniu odpowiedniej torebki? Odpowiednio zadawane pytania:

  • Gdzie będziesz ją nosić?
  • Z jakimi stylizacjami będzie zestawiana najczęściej?
  • Co powinna pomieścić?
  • Jaki kolor cię interesuje?

Zależy mi na jednej torebce codziennej ale bardzo dobrej jakości, zamiast kilku na które muszę chuchać i dmuchać – bo niszczą się już od samego spojrzenia w ich stronę. Wychodzę z założenia, że dokładny research, odpowiedni stosunek jakości do ceny – mogą wspomóc wybór. Lubię jakość, która jest dostępna w rozsądnej cenie. Lubię transparentność – wiedzieć za co płacę.

 

A jakiej aktualnie potrzebowałam?

Jak wygląda idealna mała torebka na co dzień dla mnie?

 

1. Jest czarna. Kolorem pasować będzie do większości moich ubrań i dodatków.

2. Jest mała ale pojemna. Czyli zmieści notes w formacie A5, portfel, okulary i kilka drobiazgów.

3. Jest wygodna. Idealnie dobrane rączki – pozwalają nosić ją komfortowo w ręce.

4. Jest oryginalna. Niby zwyczajna czarna torebka, niby bez żadnych znaków szczególnych, które już z daleka by wzywały do skupienia na nich wzroku. A jednak ma to coś! Tutaj zwłaszcza zapadły mi w pamięć torebki Wittchen, chociażby taka z piękną rączką i niecodzienną strukturą klapki.

5. Jest doskonałej jakości. Trzyma kształt, zabrudzoną wystarczy przetrzeć. Każda niteczka, każdy detal, są dopieszczone i staranne. Nie ma tutaj miejsca na niedociągnięcia.

 

Jak wybrać torebkę na co dzień?

 

Przede wszystkim dla siebie. W skupieniu na swoich wymaganiach. Biorąc pod uwagę swój tryb życia, ubioru. Nie podążaj ślepo za wszystkimi. Warto poszukać swoich sposobów na proste rzeczy. Kreować swój niepowtarzalny styl, w autentycznej spójności ze sobą.

Wybieraj z dbałością.

Przede wszystkim z dbałością o siebie.

O swój komfort, swoje zadowolenie.

Jeżeli coś cię zawodzi, nie trzymaj tego kurczowo na półce, nie przekonuj się do tego na siłę. Bez wyrzutów sumienia pozbywaj się tego, co przeszkadza. Życie jest za krótkie na niewygodne spodnie, nieprzewiewne bluzki i brzydkie torebki. Wybrzydzaj, wybieraj, próbuj, noś i tup nogą, gdy coś nie pasuje. Zasługujesz na komfort i wdzięk.

A moje poszukiwania? Zwróciłam uwagę również na torebki Badura – tutaj jedna kobaltowa zwróciła moją uwagę! Zachwycająco subtelna, intensywny odcień i jednocześnie prosta klasyczna forma. Ale… potrzebowałam przecież czarnej! Co ostatecznie wybrałam? Z całą pewnością pojawi się ona na moim Instagramie, w jesiennych stylizacjach, kiedy to mała torebka na co dzień – będzie łączona z trenczem, swetrami, szalami i dzianinowymi sukienkami.

 

 

PS Artykuł powstał we współpracy z

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *