Dzisiaj: szafa na lato! Na zaproszenie marki Tchibo – przygotowałam pięć propozycji letnich stylizacji, w oparciu o elementy basicowe – takie, o których mówię od lat i które uwielbiam. Dlaczego? Bo ułatwiają dobór elementów do codziennych stylizacji, zwłaszcza latem gdy wkładamy na siebie niewiele i każdy detal ma znaczenie. W końcu nie zakrywamy nic płaszczem czy kurtką! Możesz włożyć 2-3 ubrania i wyjść, gotowa do działania.
Co wybrałam, przeglądając kategorię www.tchibo.pl/moda-damska?
Siedem różnych ubrań i dwie pary butów:
- biała sukienka z krótkim rękawem,
- luźne spdonie chinosy,
- spódnica midi plisowana,
- białe spodnie,
- bluzka w granatowo-białe paski,
- biały ażurowy t-shirt,
- błękitny rozpinany krótki kardigan.
Zauważ, że postanowiłam oprzeć się tak naprawdę na czterech kolorach: białym, granatowym, niebieskim i beżowym. Uznałam to za doskonałą letnią bazę, zwłaszcza że można ze sobą te odcienie do woli łączyć i komponować, niezależnie od pogody, okazji, pomysłu.
Baza: t-shirt w granatowo-białe paski
Czyli coś, co możesz nosić cały rok ale schowane pod marynarkami czy swetrami – nie robi tak wielkiego wrażenia, jak noszone solo, właśnie w upalne lato! Tutaj można wyliczyć nieskończoną ilość możliwych stylizacji, wszystko zależy od tego co mamy w swojej szafie. Połączyłam ten t-shirt z granatowymi lekkimi balerinami – w obu przypadkach. I teraz spójrz tylko: wystarczyło wybrać dwie zupełnie różne propozycje spodni. Z jednej strony mamy dopasowane białe, z wyższym stanem. A z drugiej? Delikatne granatowe chinosy. W obu przypadkach stylizacja jest maksymalnie prosta, komfortowa, sprawdzi się w wielu sytuacjach i mamy spore pole do popisu z dodatkami. Shopperka będzie pasować, koszyk również. Kapelusz? Śmiało! Gdyby się ochłodziło, możemy znów wybrać to samo i dorzucić długi otulający kardigan.
Baza: błękitny rozpinany sweterek
Mój stosunek do wszelkich odcieni niebieskiego – od lat już znacie. Chociaż przyznam, że powolutku coś tam wprowadzam u siebie (zjawiskowa błękitna sukienka na lato!) i również zaczynam doceniać ten kolor. Zwłaszcza właśnie teraz, gdy nadchodzi lato. Błękitny rozpinany sweterek i granatowe baleriny uznałam tutaj za bazę – powstały dwa zupełnie różne rozwiązania. Z jednej strony granatowe spodnie i biała lekka koszula, które sprawdzą się zarówno na co dzień do pracy, jak i na luźniejsze okoliczności. Jeśli obserwujesz mnie dłużej – zapewne wiesz, jak bardzo lubię białe koszule w różnych odsłonach. W ciągu dnia możesz zdjąć kardigan, podwinąć rękawy koszuli i nadać jeszcze swobodniejszy ton naszej stylizacji. Druga opcja? Sukienka. Biała sukienka kojarzy się nieodzownie z latem, z wakacjami i lekkością. Kardigan zarzucony na ramiona albo założony rozpięty, z lekko podwiniętymi rękawami – może koszyk i kapelusz do tego…?
Baza: espadryle
Espadryle to ten rodzaj letnich butów, o którym już wielokrotnie czytałam, obserwuję inspiracje i podziwiam u innych. Sama jednak nie posiadam, póki co jakoś nie przekonałam się do zakupu. W przypadku dzisiejszych stylizacji – połączyłam je ze zwiewną beżową spódnicą midi, delikatnie połyskującą i białym t-shirtem, w romantycznym ażurowym wydaniu.
Szafa na lato czy jednak szafa całoroczna?
Garderoba kapsułowa to właśnie nic innego, jak umiejętność dokonywania właściwych wyborów. Nie w zgodzie z trendami. Nie w stosunku 1:1 z inspiracjami. To skrojenie na swoją miarę takich schematów i przyzwyczajeń, żeby zawsze wybierać przede wszystkim w zgodzie ze swoimi potrzebami. Nic dodać, nic ująć.
- Czy to ubranie pasuje do przynajmniej dwóch innych w twojej szafie?
- Czy to ubranie jest w kolorze, który naprawdę lubisz i który do ciebie pasuje?
- Czy jesteś w stanie w tej chwili wymienić przynajmniej dwie okazje, przy których to założysz?
- Czy skład tego ubrania gwarantuje ci komfort noszenia oraz jakość?
- Czy czujesz się w tym na tyle swobodnie, żeby siadać, chodzić, schylać się, podnieść ręce? To istotne, ponieważ często spotykamy ubrania, w których nie sposób o ruch inny niż stanie, ewentualnie ostrożne siedzenie. Musisz czuć się w tym, co nosisz – na tyle swobodnie, że jeśli upadnie ci telefon, bez skrępowania schylisz się i go podniesiesz.
Artykuł powstał we współpracy z marką